Kiedy zachodzi słońce
Kiedy zachodzi słońce
niebo maluje purpurą
i złoto-pomarańczowym
blaskiem...
W czerwieni pąsach
chowa się za horyzont
i noc nadchodzi
wolnym krokiem.
Przynosi odpoczynek i sen.
Lecz nocą kłębią się myśli
i błądzą
po granatowo-szarym niebie,
W sercu odzywa się melodia uczuć
tęsknot
smutków
i marzeń.
A Ty odchodzisz
jak odchodzi dzień,
W słowach paru
myśli swoje otwieram.
Uderzają jak fale o brzeg
rozbijając się
o bezduszne kamienie.
Jakiś ból otwiera ranę
i tylko krzyk
jak krzyk mew
w duszy mojej.
Aniele stróżu mój
ty zawsze przy mnie stój.
A noc otula światłem gwiazd.
Tylko łzy spadają
jak krople deszczu
w przytuloną poduchę,
Umieram ciszą,
jak umierają gwiazdy
spadając w nicość.
ANIELE stróżu mój
ty zawsze przy mnie stój
EMMANUEL?
I nie ma Cię.
Rozpłynąłeś się o świcie
jak poranna mgła.
Znów wstaje dzień
a ja idę dalej
w życia niewiadome chwile,
Odchodzę
jak odchodzi noc
bladym świtem.
ANIELE STRÓŻU MÓJ
TY ZAWSZE PRZY MNIE STÓJ
EMMANUEL.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz