JULIO
kochamy CIĘ
babcia i dziadek..
na zawsze
myślę o tobie codziennie
na zawsze
Jesteś moim Aniołem
Aniołku mój
kocham CIĘ
psychotronika to wiedza o cudach parapsychologii i aniołach - kim jesteś - zapytaj siebie..
piątek, 29 kwietnia 2016
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
niedziela, 24 kwietnia 2016
W oczekiwaniu
Myśli krążą jak ptaki
po niebie mojego umysłu
z wiatrem gnają
i szepczą cicho
do Twojej duszy
wołają
szukają Cię wciąż
.pytając
kiedy wrócisz
Otulając skrzydłami
Jak tarczą
Jestem z Tobą kochany
W każdej chwili
SERCA TWOJEGO
Zatopiona w jego rozlewające się
miłości fale
Wciąż czekam
Oczy wpatrzone gdzieś
Na kraniec świata
Pragną odnaleźć
głębię oczu Twoich
Wtulić się w krainę
Twoich snów i marzeń
Płonąć w zjednoczonym
Miłości ogniu
W trzech chwili momentach
zabrać Cię złemu światu
Otaczam CIĘ
kokonem
Nadziei i wiary
Życie zaczyna się
W zakochaniu
Istnienie to miłość
nieskończone dzieło Boga
Z armią Aniołów
pokonamy
Demonów koszmary
Zabiorę cię
do mojej krainy
spokoju
Myśli krążą jak ptaki
po niebie mojego umysłu
z wiatrem gnają
i szepczą cicho
do Twojej duszy
wołają
szukają Cię wciąż
.pytając
kiedy wrócisz
Otulając skrzydłami
Jak tarczą
Jestem z Tobą kochany
W każdej chwili
SERCA TWOJEGO
Zatopiona w jego rozlewające się
miłości fale
Wciąż czekam
Oczy wpatrzone gdzieś
Na kraniec świata
Pragną odnaleźć
głębię oczu Twoich
Wtulić się w krainę
Twoich snów i marzeń
Płonąć w zjednoczonym
Miłości ogniu
W trzech chwili momentach
zabrać Cię złemu światu
Otaczam CIĘ
kokonem
Nadziei i wiary
Życie zaczyna się
W zakochaniu
Istnienie to miłość
nieskończone dzieło Boga
Z armią Aniołów
pokonamy
Demonów koszmary
Zabiorę cię
do mojej krainy
spokoju
Myśli krążą jak ptaki
po niebie mojego umysłu
z wiatrem gnają
i szepczą cicho
do Twojej duszy
wołają
szukają Cię wciąż
...pytając...
...kiedy wrócisz
Z Anołami strzegą
TwOJEGO
dnia i nocy
otulając skrzydłami
...jak tarczą...
...jestem z Tobą kochany
...w każdej chwili...
...bicia Twojego serca...
zatopiona w jego rozlewające się
miłości fale...
...i wciąż czekam...
...oczy wpatrzone gdzieś...
na kraniec świata...
pragną odnaleźć
głębię oczu Twoich...
wtulić się w krainę
Twoich snów i marzeń...
...płonąć w zjednoczonym...
...miłości ogniu...
W trzech chwili momentach
...otoczyc kokonem...
...nadziei i wiary...
...bo życie zaczyna się...
...w zakochaniu...
...pragnieniu...
...byciu razem.
istnienie to miłość
nieskończone dzieło Boga...
...z armią Aniołów...
...pokonamy .
... demonów koszmary...
Zabiorę cię
do mojej krainy
spokoju
..oddając Ci siebie
...z miłością
...i czekam wciąż
...szukam Cię.
...w oczekiwaniu...
na ten jeden dzień...
...szcześliwy dzień.
...dzień WOLNOŚCI
ARKADYJ JESTEM TU
:(
kocham CIĘ
Trudno tak
Tak trudno bez Ciebie żyć
samotność skąpana w tęsknocie
smutek w oczekiwaniu
zamykam oczy
czuję
wilgoć Twoięch ust
łez smak słony
oddech
jak westchnienie duszy
muska rzęsy oczu moich
Siła jakaś potężna
wciąga mnie w Twoje ramiona...
...i dobrze tak...
...tak bezpiecznie...
..tak ciepło...
wtulona jestem w Ciebie...
...i otulona Tobą...
...jak złączone serc...
...dwie połowy...
Nie chcę się budzić
z tego snu....
...Zostań...
Tak trudno bez Ciebie żyć
samotność skąpana w tęsknocie
smutek w oczekiwaniu
zamykam oczy
czuję
wilgoć Twoięch ust
łez smak słony
oddech
jak westchnienie duszy
muska rzęsy oczu moich
Siła jakaś potężna
wciąga mnie w Twoje ramiona...
...i dobrze tak...
...tak bezpiecznie...
..tak ciepło...
wtulona jestem w Ciebie...
...i otulona Tobą...
...jak złączone serc...
...dwie połowy...
Nie chcę się budzić
z tego snu....
...Zostań...
piątek, 22 kwietnia 2016
PROSTE SŁOWA
tak proste
jak
Zanurzyć się w pachnącej pianie
świerkowym aromatem lasu zaistnieć
I budować zamki z białych bąbelków mieniących się kolorami
jak
W odbiciu kryształów
i na skrzydłach dźwięków harfy odpłynąć
jak
Statkiem wprost na spotkanie marzeń
Tak łatwo
gdy
płomień świecy migoce
I oczy wpatrzone w aurę anielskich skrzydeł
I myśl
JESTEŚ
w mentalnej łodzi
płyniesz ku brzegom
Z równym oddechem
ze spokojem
JESTEŚ
czuję
widzę
oddycham głęboko
Zatapiam się
by
kochać
KOCHAJ MNIE
ANIELE
tak proste
jak
Zanurzyć się w pachnącej pianie
świerkowym aromatem lasu zaistnieć
I budować zamki z białych bąbelków mieniących się kolorami
jak
W odbiciu kryształów
i na skrzydłach dźwięków harfy odpłynąć
jak
Statkiem wprost na spotkanie marzeń
Tak łatwo
gdy
płomień świecy migoce
I oczy wpatrzone w aurę anielskich skrzydeł
I myśl
JESTEŚ
w mentalnej łodzi
płyniesz ku brzegom
Z równym oddechem
ze spokojem
JESTEŚ
czuję
widzę
oddycham głęboko
Zatapiam się
by
kochać
KOCHAJ MNIE
ANIELE
czwartek, 21 kwietnia 2016
WCZORAJSZY DZIEŃ
I choć minął wczorajszy dzień
w sercu został jakiś ból
jakiś cień
ozłocony słońca promieniem
tęsknoty szum na wilgoci ust
słowo zamarłe-niewypowiedziane
muzyka smutku płynąca z duszy samej
Kto łez moich strumienie osuszy
Kto przytuli serca czerwienią
pustka i ogrom cierpienia
Świat radośnie zaprasza do życia
nektar kwiatów podając jak wino
Lecz w mym sercu-pękło coś
umarło
Panie mój
wróć mi życie nadzieją marzeń
pomóż odzyskać duszy spokój
Mijam codzienność jak wczoraj
Jak sen co był koszmarem
Nie chcę spać i nie chcę już marzyć
W oknie samotnie stoję
i szukam we wspomnieniach
uśmiechu na twojej twarzy
Może wiosny czar i ciepło słońca
otuli moją tęsknotę
tęsknotę bez końca
I choć minął wczorajszy dzień
w sercu został jakiś ból
jakiś cień
ozłocony słońca promieniem
tęsknoty szum na wilgoci ust
słowo zamarłe-niewypowiedziane
muzyka smutku płynąca z duszy samej
Kto łez moich strumienie osuszy
Kto przytuli serca czerwienią
pustka i ogrom cierpienia
Świat radośnie zaprasza do życia
nektar kwiatów podając jak wino
Lecz w mym sercu-pękło coś
umarło
Panie mój
wróć mi życie nadzieją marzeń
pomóż odzyskać duszy spokój
Mijam codzienność jak wczoraj
Jak sen co był koszmarem
Nie chcę spać i nie chcę już marzyć
W oknie samotnie stoję
i szukam we wspomnieniach
uśmiechu na twojej twarzy
Może wiosny czar i ciepło słońca
otuli moją tęsknotę
tęsknotę bez końca
niedziela, 17 kwietnia 2016
czwartek, 14 kwietnia 2016
środa, 13 kwietnia 2016
Nie umiem kłamać
ani dzielić złem
prawda choć bolesna czasem
jest treścią mojego dnia
siostrą i bratem
A ludzie biegnąc jedną drogą
ścieloną fałszem i obłudą
nie widzą tego światła w Bogu
i światła prawdy
w drugim człowieku
Tak szybko można zniszczyć słowem
Tak łatwo zakłamaniem zabić
prawdy nie odsłonić
I wielkie słowa napisali
..o przyjaźni
-że święta i wieczna
.a obok przyjaciel zdradził
dla korzyści własnych zostawił szczerość i oddanie
niszcząc wszystko wokół
.zniszczył dłoń w biedzie podaną
I cóż znaczy przyjaźń
.gdy ktoś szuka sławy i bogactwa
cóż znaczy poświęcenie
..gdy zapłatą jest oszczerstwo i porzucenie
nawet
gdy ktoś kamieniami rzuca
..inni przyklaskują w zakłamaniu
Tak łatwo zniszczyć słowem
i zgubić drogę do bram prawdy
Subskrybuj:
Posty (Atom)