psychotronika to wiedza o cudach parapsychologii i aniołach - kim jesteś - zapytaj siebie..
poniedziałek, 31 sierpnia 2015
niedziela, 30 sierpnia 2015
Kłębiące się chmury
wiatr je przegania podmuchem
wróżą na deszcz
może śnieg
jak w zakamarkach duszy
czyż nie ma w niej
miejsc zasnutych chmurą
czyż nie kłębią się w niej
uczuć tysiące i myśli
jak ptaki szybujące ku słońcu
nadzieją na lepszy czas
poświatą słońca lśniące
wierzą w siebie
w nas
Życie trwające
Kłębiące się chmur
OBLICZA
wiatr je przegania podmuchem
wróżą na deszcz
może śnieg
jak w zakamarkach duszy
czyż nie ma w niej
miejsc zasnutych chmurą
czyż nie kłębią się w niej
uczuć tysiące i myśli
jak ptaki szybujące ku słońcu
nadzieją na lepszy czas
poświatą słońca lśniące
wierzą w siebie
w nas
Życie trwające
Kłębiące się chmur
OBLICZA
sobota, 29 sierpnia 2015
DOŚWIADCZYŁAM DZIŚ
AGRESJI LUDZI
nie wpuścili na działkę
moją
mnie i mojego ojca ok 80 lat
zakaz wjeżdżania autem
tak
ledwo chodzi
szliśmy pieszo
ojciec musiał co chwilę odpoczywać
BRZYDKO TAK
TEGO NIE DA SIĘ ZAPOMNIEĆ
STRACIŁAM MATKĘ
OJCA MAM JESZCZE
JAKIE MACIE PRAWO
BAWIĆ SIĘ NASZYM ŻYCIEM?
ZABIERAĆ MI TO
CO BYŁO MOIM DOMEM??????
.
środa, 26 sierpnia 2015
W oczekiwaniu
Myśli krążą jak ptaki
Po niebie mojego umysłu
Z wiatrem gnają
I szepczą cicho
Do Twojej duszy
WOŁAJĄ
Szukają Cię
Pytając
Kiedy wrócisz
Jestem z Tobą
W każdej chwili
Bicia Twojego serca
Zatopiona w jego rozlewające się
Miłości fale
Czekam
Nocy szaleństwo
Jak
Kraniec świata
Pragnę odnaleźć
Głębię oczu Twoich
Wtulić się w krainę
Twoich snów i marzeń
Płonąć w zjednoczonym
Miłości ogniu
W trzech chwili momentach
Zabrać Cię złemu światu
Bo życie zaczyna się
W zakochaniu
Pragnieniu
BYĆ RAZEM
OTO SEKRET
MAGICZNY
ANIELSKI PRZEKAZ
NIE ZAPOMNIJ
Nigdy
NIE powtórzy się to samo życie
DUSZA żyć będzie wiecznie
Więc każdy dzień i każda chwila
Niech stanie się dobrym słowem
Niech przewodzi jej myśl
O miłości
Dobroci
Nie zapomnij
NIE ZAPOMNIJ
o braciach mniejszych
O psie
Który szuka swojego domu
i KOCIE
Zagubionym w świecie ludzi
O dziecku pozostawionym bez opieki
Zranionym
Bezwzględnością matki
Porzuconym jak przedmiot
Nie zapomnij
O starej matce
I ojcu starym
Zostawionym w samotności
Bądź jak Anioł
MÓDL SIĘ
Obdarz miłością i zrozumieniem
Aby okrutni ludzie
Nie niszczyli naszej Ziemi
Aby tortury zwierząt skończyły się
Odeszły w zapomnienie
TAK TRUDNO
ŻYĆ NA TEJ PLANECIE
Wszędzie żniwa śmierci
Okrucieństwa
Obojętności
Bądź inny
Niech Aniołowie
Rycerze BOGA
OTOCZĄ CIĘ
KRĘGIEM MIŁOŚCI
Nigdy
NIE powtórzy się to samo życie
DUSZA żyć będzie wiecznie
Więc każdy dzień i każda chwila
Niech stanie się dobrym słowem
Niech przewodzi jej myśl
O miłości
Dobroci
Nie zapomnij
NIE ZAPOMNIJ
o braciach mniejszych
O psie
Który szuka swojego domu
i KOCIE
Zagubionym w świecie ludzi
O dziecku pozostawionym bez opieki
Zranionym
Bezwzględnością matki
Porzuconym jak przedmiot
Nie zapomnij
O starej matce
I ojcu starym
Zostawionym w samotności
Bądź jak Anioł
MÓDL SIĘ
Obdarz miłością i zrozumieniem
Aby okrutni ludzie
Nie niszczyli naszej Ziemi
Aby tortury zwierząt skończyły się
Odeszły w zapomnienie
TAK TRUDNO
ŻYĆ NA TEJ PLANECIE
Wszędzie żniwa śmierci
Okrucieństwa
Obojętności
Bądź inny
Niech Aniołowie
Rycerze BOGA
OTOCZĄ CIĘ
KRĘGIEM MIŁOŚCI
SZEPCZĄCE ARCHANIOŁY
Czas rozwinąć skrzydła
Szepcze
ARCHANIOŁ CHAMUEL
Doświadczyłam objawienia we śnie
Przepowiada zmiany
Ważny moment w życiu
A sen był jak jawa i ty byłeś w nim
Wciąż na ustach czuję twój pocałunek
Czytałeś mój list-wiersz
Nuty skargi i tęsknoty
Jestem uwięziona w sferze serca
ARCHANIOŁ JOFIEL
Szepcze
Uwolnij się
Nie lękaj się myśli
A ty jak zjawa w moim śnie
Wracasz otulając nadzieją miłości
Ale ja wiem
Świat zmieni się radośnie ku zadowoleniu serc
Oparłam się szatańskim mocom
Sen był moją nagrodą
ARCHANIOŁ MICHAŁ
Szepcze
Bramy świata otwarte są dla ciebie
Wystarczy przez nie przejść
Dziękuję przyjacielu
że byłeś w moim śnie
Czas rozwinąć skrzydła
Szepcze
ARCHANIOŁ CHAMUEL
Doświadczyłam objawienia we śnie
Przepowiada zmiany
Ważny moment w życiu
A sen był jak jawa i ty byłeś w nim
Wciąż na ustach czuję twój pocałunek
Czytałeś mój list-wiersz
Nuty skargi i tęsknoty
Jestem uwięziona w sferze serca
ARCHANIOŁ JOFIEL
Szepcze
Uwolnij się
Nie lękaj się myśli
A ty jak zjawa w moim śnie
Wracasz otulając nadzieją miłości
Ale ja wiem
Świat zmieni się radośnie ku zadowoleniu serc
Oparłam się szatańskim mocom
Sen był moją nagrodą
ARCHANIOŁ MICHAŁ
Szepcze
Bramy świata otwarte są dla ciebie
Wystarczy przez nie przejść
Dziękuję przyjacielu
że byłeś w moim śnie
niedziela, 23 sierpnia 2015
Tańcząc pomiędzy słowami
Opowiadam ulotny skrawek życia
Ubieram słowa w nuty
usłyszane szeptem Aniołów
Mija dzień słońcem napełniony
Noc nadchodzi szlakiem księżycowym
Zaśnij wędrowcze strudzony życiem
I uczuć zamkniętym światem
Sen i ciała astralne biegną ku sobie
I ty i ja
Serce tuli sercem kojąc codzienności ból
Nie mów nic
Anioły wyśpiewają te nuty -słowa
Miłość nigdy nie zniknie
Wciąż jest przy tobie
piątek, 21 sierpnia 2015
Szukałam cię
Pomiędzy westchnieniem wiatru
Szukałam cię
Każdy liść spadający jak kolorowy latawiec
Mówi mi
Wszystko mija odchodzi
Zostaje parę chwil
Tańczących w słońcu
Trzy momenty zapomnienia
Może odnajdę ten dzień
TYLKO FALE SZEMRZĄ
wśród myśli i uczuć
Ból tęsknoty pokazuje mi drogę
I pójdę nad morza brzeg
Zawołam cię
MOŻE ODNAJDZIESZ SIĘ
W innym życiu
W innym czasie
czekam jak ANIOŁ
NA TWÓJ ZNAK
nie nie jestem zła
jestem nie do określenia
kiedy jakiś ludzki pomiot
ciągnie na smyczy psa za swoim autem
łapy zdarł do żywego mięsa szyja była jak
jak rana wielka od sznurka
JAK MOŻNA?!!!!!!!!!!!
jak można tak być nieludzkim?!!!!!!
niech tak pociągnie go szatan jak on tego biednego psa
SERCE MOJE PŁACZE
i pyta
GDZIE BYLIŚCIE ANIOŁOWIE?
i tylko brak słów
środa, 19 sierpnia 2015
Słyszę wciąż ten krzyk zranionego ptaka
Spadał w dól jak kamień
Przeraźliwy ból istnienia
Zabrał mu nadzieję wolności
Życie straciło sens
Podcięte skrzydła beż szans do lotu
I tak JAK TWÓJ krzyk
Wraz z wiatrem wzlecieć ponad chmury
Krzyczeć z otchłani Duszy
Gniew
Drzazga
Rozdarła moje rany
Chcę tylko wybaczenia
Zapomnienia
Nie ma już marzeń
ANIELE STRÓŻU MÓJ
ZE MNĄ BĄDŹ
WYBACZ MI
Ciepło barw pomarańczowo złotych
Otula go
I gdzieś tam
PANI NOC
Nadchodzi płaszczem granatu obsypana
Srebrzystymi gwiazdami
Ogarnia wolno mijające chwile
I niebo ciemnieje
kolory pełzną ku Ziemi
Z rozbłyskiem Słońca
Gdzie jesteś przyjacielu
jak ten dzień
wróć
Nie słuchałeś moich skarg
W sercu został ból
Niezrozumiany czas
ciemność nocy
Zabrakło słów
w w sercu tylko cierń
PRZYJACIELU
Niech mija już noc
MOŻE DZIEŃ
USPOKOI SERCA RYTM
I CIERPIENIE
Otula go
I gdzieś tam
PANI NOC
Nadchodzi płaszczem granatu obsypana
Srebrzystymi gwiazdami
Ogarnia wolno mijające chwile
I niebo ciemnieje
kolory pełzną ku Ziemi
Z rozbłyskiem Słońca
Gdzie jesteś przyjacielu
jak ten dzień
wróć
Nie słuchałeś moich skarg
W sercu został ból
Niezrozumiany czas
ciemność nocy
Zabrakło słów
w w sercu tylko cierń
PRZYJACIELU
Niech mija już noc
MOŻE DZIEŃ
USPOKOI SERCA RYTM
I CIERPIENIE
Subskrybuj:
Posty (Atom)