Dziwny miesiąc i następny...
nie jestem Bogiem i muszę czasem prosić o pomoc drugiego człowieka-lekarza
żyjemy tu nie myśląc o tym, że nastąpi ten dzień...odejdziemy w inny wymiar
lecz dopóki mamy dla kogo żyć , pomagajmy sobie nawzajem i pomagajmy braciom mniejszym?
NIE NAZWAŁABYM TAK ZWIERZĄT, ponieważ dla mnie są kimś większym...
I spotkałam ANIOŁÓW- nie lekarzy:)
TO BYŁ CUD
Jak zła czasem o nich opinia , tak ja wiem , bo doświadczyłam - serdeczności, wyrozumienia
a przede wszystkim pomocy i nawet w sensie duchowym.
LUDZIE TEŻ LUDZIOM MOGĄ POMÓC
Zawsze będę prosić o tą odrobinę miłości i pomocy dla zwierząt.
DZIĘKUJĘ
Zamieszkałam w Twoim sercu
w kąciku wtuliłam się
pomiędzy skrzydłami
i czuję
i oddycham.
Gorące ciepło otula mnie falą
miłości dotykam pulsowania
i szepczę.
...KOCHAM TAK...
...KOCHAM TAK...
...TAK TAK...
...TAK TAK....
Istnieję byś był aniele dla mnie
i jak pączek
róży najpiękniejszej
czerwonym płatkiem
głaszczę Twoje serce.
Słodkością cukru
roztapiam się w Tobie
w miłości gorącej,
jak w gorącej wodzie.
I tylko już
jestem Twoją słodką wodą
róży gasząc pragnienie.
I skrzydeł łopot jak pukanie
w serca Twego głębi, puka...
....PUK PUK....
...PUK PUK....
....TAK TAK...
...TAK TAK....
W rytm jego szepczesz:
KOCHAM CIĘ
I JESTEM
tylko dla Ciebie
TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz