SZEPT ANIOŁA
I słyszę mojego Anioła szept
Przetaczający się pomiędzy czasu chwilami
Łagodny
Ciepły jak słońce w dzień majowy
I jak księżyc nocnym niebem
Z gwiazdami srebrem iskrzący
Oddech w oddechu istnienia
Przestrzeni wszechświata
Gdzie nie ma końca
I niezbadane zakamarki kosmosu
Jak dusza Boga
Czy Bóg ma duszę
On jest duszą
Co łączy wszystkie istnienia w całość
Nie wiem
Mów mi Aniele
o Jego kochaniu
I wielkim dziele stworzenia
Wszechoceanu niezbadanej świadomości
Ludzkiego życia
Cierpienia i radości
O czarnych dziurach ziejących czeluścią nieznaną
I miłości boskiej
Przelewającej się strumieniem energii
Cudzie łaski bożej
I zatopiona tak
w szept anielskich światełek
Dźwiękiem nienazwanej muzyki
Otoczonej delikatnością
Kolorowych banieczek mydlanych
Wyrywa się delikatne westchnienie
W ułamkach ciszy pokazanej
Słyszę głos z dalekich dróg
Granatu nieba
Szarością chmur tłumiony
Głos
Jak dzwonu długie echo
BÓG JEST MIŁOŚCIĄ
I MIŁOŚCIĄ LUDZI BŁOGOSŁAWI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz