piątek, 15 maja 2015

to  tylko medytacja...

 


....MEDYTACJA Z ANIOŁEM.........

W płomieniach kolorowej tęczy
Widzę blask Anioła
Poruszającego skrzydłami
Niematerialnego światła
...zaufałam mu...
...przemawia do mnie:uzdrawiam Twój ból wspomnień
                     -patrz-otulam Cię skrzydeł pióropuszem
                     -idziemy pod wielką zieloną górę
                     -traw soczysta zieleni pod stopami
                     -jak dywan się układa-idziemy-
                     -jesteśmy na szczycie góry wolności
                     -uśmiechasz się...
                     -tyle wokół cudownych zapachów
                     - i kwiatów barwami malowanych
                     -nieziemskich-raj dla oczu zapłakanych
                     -serce drgać zaczyna
                     -patrz-
                     -przed Tobą przepaść
                     - tam w dole dzikie morze oczyszczenia
                     -zamknij oczy
                     -wyciągnij dłonie i skacz
                     - nie lękaj się
                     -ja  Anioł jestem przy Tobie
I czując strach
I wiatr smagający po twarzy ostrzem szumu
...zaufałam...
Oderwałam od zielonej góry stopy
I runęłam w dół
Jak ciężki bagaż wspomnień
Wielki plusk...
...łapię oddech...
I otwierając szeroko oczy
Unoszę się z morskim prądem
Na skrzydłach Anioła
Wypływam-inna-niematerialna, lekka
Bez powłoki ziemskiego istnienia
Kreuję siebie w nowym wizerunku człowieka
Lecę ponad czarnymi falami...
...grzechów i czarnych smutków...
Przeistaczam się jak motyl z poczwarki
W inną istotę ludzką
                    -chodź-słyszę szept Anioła
                    -wracamy na brzeg nowego życia
                    - zapisuję Ci w sercu światłem boskim
                    -nadzieję, wiarę i miłość
                    - nie lękaj się,żyj
                    -ja  Anioł jestem zawsze przy Tobie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz