piątek, 18 września 2015

OCZEKIWANIE

Otulona smutkiem i nadzieją
Czekałaś
Mijały minuty i godziny
Noc w gwieździstej szacie zaiskrzyła

Nie mogłaś spać
Czekałaś

Nadzieja coraz słabsza
Jak  ćma odleciała

Do pokoju wpadł zimny wiatr

Dłonie oziębłe zadrżały
Z serca wyrwał się płaczu spazm

I wtedy światełko ujrzałaś
Uśmiech wrócił na twarz

On był tam
Twój ANIOŁ

Parę myśli mentalnych
I sen otulił cię kołdrą z kolorowych  marzeń

Wiedziałaś że jest
 Że  będzie
To tylko było smutne oczekiwanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz