WIESZ,ŻE JA WIEM
A ZŁO ZAWSZE WRACA
W dalekich dniach przeszłości
Słyszę gdzieś Twoje słowa
Na twarzy Twej widzę nadziei i cień radości
Nie ma już tej chwili
teraz
Serce przeszywa ostrze kłamstw
Jak błyskawice strzelają bolesne pioruny
A miało być tak pięknie
I już marzenia się spełniały prawie
Wybrałeś inną drogę
Zagubiłeś ślad myśli naszych
cóż
odchodzę
Znowu zostałeś więźniem swojej samotności
Z rozżalonym sercem
Niespełnionych swoich chciwych pragnień
Pamiętasz?
zło zawsze wraca
gdy je dałeś
wróciło
Zostań więc i sam bij się z losem swoim
Moje serce zamknięte jest dla Ciebie
I nawet ostatnia nić przyjaźni
Już dawno się porwała
Jesteś już tylko zapomnianym
Minionym , szarym dniem
Niech Ci Bóg wybaczy
już dla Ciebie nie istnieję
AMEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz